Temat szeroki i dzielący na dwa obozy, postaram się jednak treściwie i uczciwie przybliżyć temat. Systemy open source jak WordPress, Joomla, itp. kuszą jako tanie rozwiązanie pozwalające zaistnieć firmie w internecie. Tanie narzędzia online, najczęściej związane z hostingiem kuszą i ceną i prostotą budowy strony. Czy jednak prócz niskiej ceny mają tego typu rozwiązania jakieś inne pozytywne cechy? Czy sprawdzają się jako firmowa strona internetowa?
Otóż moim zdaniem nie. Zajmuję się programowaniem oraz web publishing od prawie 20 lat (czyli mogę śmiało powiedzieć, że pamiętam naprawdę zamierzchłe czasy jeśli chodzi o strony internetowe:)). Te rozwiązania doskonale się sprawdzają dla stron prywatnych, hobbystycznych, małych organizacji. Jest też w pełni dopuszczalne w przypadku niewielkich firm zmuszonych do oszczędności ale jednocześnie potrzebujących bardzo rozbudowanego serwisu internetowego. Warunek jest tylko taki aby nie ograniczać się jedynie do instalacji CMS open source ale zadbać o jego poprawną konfigurację, zabezpiecznia, optymalizację, unikalną i ciekawą szatę graficzną i co ważne - zajmować się takim serwisem - czyli dbać o aktualizację, robić kopie zapasowe, obserwować czy nie dzieje się coś niepokojącego.
Zadajmy sobie pytanie: Po co nam strona www naszej firmy? Najczęściej odpowiedzi są dwie. - Budowanie prestiżu naszej firmy lub marki. Zdobycie kanałem internet nowych klientów, partnerów biznesowych, etc. Czy strona która wygląda jak tysiące innych buduje prestiż? Czy strona na pierwszy rzut oka "postawiona" na darmowym oprogramowaniu, zaniedbana, wyświetlająca często komunikaty serwerwera i z darmową templatką graficzną jaką w widzimy w internecie na stronach konkurencji, nadaje powagi naszej firmie?
Oczywiście nie. Sam jestem po tej drugiej stronie (odbiorcy) bardzo często. Nawiązuję i aktywnie szukam nowych kontaktów. Jestem często klientem. Wchodzę na stronę i widzę "coś" nieudolnie postawionego na gotowcu, często jeszcze z wyświetlającymi się błędami, graficznie oparte na jakiejś darmowej templatce, którą widzę po raz któryś tam. A na stronie firmy widzę zapewnienia o profesjonalizmie, nowoczesnych technologiach, indywidualnym podejściu, etc. Doznaję nieodmiennie dysonansu poznawczego. Jak to wysokie technologie, specjalistyczna kadra, a strona www oparta na gotowcu zarówno jeśli chodzi o mechanikę strony jak i grafikę? Poważna firma i nie stać ją na inwestycję równą średnim miesięcznym poborom jednego pracownika?
Idąc dalej. Internet jest pełen nudzących się dzieciaków (termin "dziecko" akurat tu nie ma związku z wiekiem), złośliwej konkurencji i wreszcie ludzi zarabiających na zdobywaniu danych.
Rozwiązania open source, jaka sama wskazuje są otwarte, czyli ich kod jest ogólnie dostępny i każdy może go przeanalizować pod kątem luk w zabezpieczeniu. I tak dzieje się ciągle, w każdej sekundzie. Do tego popularne systemy kuszą darmowymi pluginami które często nie są pisane przez ludzi uczestniczących w projekcie open source. Instalujemy taki plugin i często nawet nikt się włamywać nie musi - ma już otwartą drogę i wszystko widzi. Najczęściej przy pluginach chodzi o zdobycie informacji - maili, profili, itd. zarejestrowanych w naszym systemie klientów. Jeśli chodzi o włamania to również gra idzie o dane ale często o złośliwą konkurencję która chce nam zniszczyć stronę albo zwykłą ludzką złośliwość. Albo co też często spotykane dla sportu. Czy złamie zabezpieczenie taki „sportowiec”, „dzieciak”, czy wynajęty przez konkurencję programista. Najczęściej „po robocie” chce się pochwalić swoim sukcesem. Często odbywa się to tak, że podzieli się sposobem na wejście do serwisu na forach, z znajomymi bawiącymi się takimi rzeczami, itd. Lotem błyskawicy masa osób ma już klucze do naszego serwisu. Oczywiście nastąpi reakcja ze strony ludzi pracujących przy projekcie, poprawią błąd na pewno (oczywiście jeśli system jest rozwijany) i często nawet w dość krótkim czasie. Jednak nim to zrobią, nim informatyk w firmie zareaguje, na pewno minie trochę czasu. W tym czasie możemy ponieść spore straty zarówno wizerunkowe jak i finansowe. Aby nie być gołosłownym. Od stycznia poleciała lawina przejęć stron na wordpress. Na tą chwilę Google zaindeksował 230 000 taki przejętych serwisów www.
Rozwiązania oferujące budowę strony w oparciu o kreatory jako usługa sprzedawana razem z hostingiem... Cóż, te kreatory szanowni czytelnicy też często są oparte na mniej lub bardziej dostępnym kodzie. Też podlegają analizie. Często celem jest sam usługodawca, a im większy, tym większa pokusa aby mu zagrać na nosie. A z kolei ten mniejszy ma najczęściej słabsze zabezpieczenia. Dodatkowo, każdy może założyć takie konto. Jest tanie a czasem nawet za darmo na pewien okres. Z mechanizmów zarządzania też wiele można się dowiedzieć o systemie.
Wszystkie te rozwiązania mają też jedną wspólną wadę – nie są to rozwiązania „otwarte” na rozbudowę, rozwój, i dostosowanie do naszych potrzeb. Mówiąc bardzo prosto. Możemy działać tylko w obrębie tego co nam dają. Czasem nawet jakiś drobiazg wymaga interwencji programisty aby go odpowiednio dostosować. Bardziej złożone rozwiązania często są nieopłacalne i ostatecznie i tak stajemy przed koniecznością zamówienia dedykowanej, stworzonej „pod nas” strony internetowej.
Kończąc uważam, że wizerunek firmy, bezpieczeństwo danych, unikalny, atrakcyjny wygląd strony internetowej, możliwość swobodnego rozwoju, wart jest pewnej inwestycji. Zwłaszcza, że często nie są to wcale tak drogie jakby się mogło wydawać rozwiązania.
Oczywiście wybierając firmę która ma wykonać dla nas stronę www też musimy mieć otwartą głowę. W swojej karierze widziałem wiele, i wielu do mnie przychodziło klientów których oszukano. Często firma oferuje budowę stron ale nie wspomina, że również to robi w oparciu o ogólnie dostępne systemy open source. Jednak to już osobny temat. Zainteresowanych zachęcam do lektury https://netteria.net/tworzenie-stron-www/100/
Na sam już koniec aby nie wyjść na jakiegoś wroga rozwiązań open source napiszę, że są obszary w których jak najbardziej opłaca się je wykorzystać. Przykładem są sklepy internetowe, systemy ERP, CRM. Po pierwsze gdybyśmy chcieli zamówić tego typu system jako dedykowany to koszt może być naprawdę spory i większość przeciętnych firm po prostu na to nie stać. Po drugie, tego typu systemy są rozwijane ze szczególną dbałością o zabezpieczenia z uwagi na fakt, że prywatnie, do celów domowych nikt ich stosować nie będzie. Z założenia są kierowane do firm. Oczywiście ich wdrożeniem też musi zająć się specjalista któremu trzeba za to zapłacić. Jednak zawsze wyjdzie taniej niż zmówienie dedykowanego rozwiązania. Natomiast jeśli już decydujemy się na system CMS open source zróbmy to profesjonalnie lub zlećmy to profesjonalnej firmie, która zabezpieczy, dostosuje i "dopieści" nasz serwis.
Netteria.NET tel.: +48 795 444 861 www: netteria.net |